Delikatny puder myjący " Make Me Bio"



Witajcie 😊

Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o pudrze myjącym polskiej marki Make Me Bio oraz przedstawić prosty przepis na zastępnik tego kosmetyku.




Make Me Bio, Clean  Powder - delikatny puder myjący:

Pojemność - 60ml

Cena na stronie producenta - 29 zł  (Make Me Bio)

Opakowanie - słoiczek z ciemnego szkła

Puder myjący to produkt w formie proszku, który możemy używać dwojako. Po pierwsze, jako środek myjący. By go uzyskać, dodajemy do porcji pudru odrobinę wody lub hydrolatu i tak uzyskaną papką myjemy twarz, lekko masując, a następnie spłukujemy letnią wodą.




Po drugie, możemy potraktować go jako część składową wielu maseczek, dodając do niego oleje, olejki eteryczne, ekstrakty, hydrolaty oraz inne składniki według własnych potrzeb i preferencji. Gotową maseczkę trzymamy na twarzy około 10 minut i spłukujemy letnią wodą ZANIM zdąży zaschnąć.

Skład:


KAOLIN - biała glinka - ma szerokie zastosowanie w kosmetyce: oczyszcza i ściera w delikatny sposób, dlatego nadaje się do pielęgnowania wszystkich rodzajów skóry, w tym wrażliwej, suchej, dojrzałej i naczynkowej.

AVENA SATIVA FLOUR - mąka z owsa zwyczajnego - działa łagodząco, zmiękczająco i wspomagająco regenerację skóry.

LAVANDULA ANGUSTIFOLIA FLOWER OIL - olejek lawendowy - ma właściwości bakterio- i grzybobójcze oraz uspokajające. Przyspiesza gojenie się ran.

ROSA DAMASCENA FLOWER EXTRACT- ekstrakt z kwiatów róży damasceńskiej –działanie łagodzące, odżywiające i regenerujące. Poprawia jędrność skóry i chroni naczynka krwionośne.
Skład w założeniu idealnie odpowiada potrzebom osób o skórze bardzo delikatnej oraz skłonnej do alergii, warto jednak pamiętać, że w pewnych przypadkach alergenem może być niemal każda substancja. Prawdopodobnie jednak większość cer polubi się z tymi składnikami. 😉

Warto wiedzieć, że po użyciu produktów zawierających glinkę często można zaobserwować zaczerwienienie. Nie jest to powód do nadmiernych obaw, ponieważ glinka ma właściwości delikatnie przyspieszające krążenie krwi, co oznacza, że na krótki czas powoduje zaczerwienienie, które dość szybko znika. 😊

Moim zdaniem delikatny puder myjący MMB to bardzo przyjemny kosmetyk, który bardzo delikatnie oczyszcza oraz peelinguje twarz i może być prawdziwym wybawieniem dla osób z bardzo wrażliwą skórą, które obawiają się stosowania większości peelingów. Mnie jako produkt oczyszczający dobrze sprawdzał się zimą, gdy łagodził zmarznięte policzki, jednak ogólnie wolę go używać jako składnik maseczek.

Bardzo prosty i krótki skład skusił mnie, aby spróbować odtworzyć ten kosmetyk w warunkach domowych. ;) Oczywiście mój twór będzie bardzo podobny, ale nie identyczny z gotowym kosmetykiem Make Me Bio, gdyż proporcje zapewne nie będą takie same. Jeśli jednak macie ochotę wypróbować puder myjący i przy okazji pobawić się w małego chemika zapraszam do skorzystania z przepisu. 😊

Składniki na ok. 90ml pudru:    
                                          
-glinka biała kaolin ok. 45ml  (link do sklepu      
              
-mąka owsiana ok. 45ml

-lawendowy olejek eteryczny ok. 10-13 kropli (link do sklepu

 -ekstrakt z róży ok. 1-2ml
(w składzie pudru z Make Me Bio podany jest ekstrakt z kwiatu róży, natomiast ja używam ekstraktu z owocu gdyż taki miałam w domu ;) i jego działanie odpowiada mojemu typowi skóry. Na dole macie linki do sklepów gdzie możecie kupić oba rodzaje i wykorzystać ten który Wam bardziej odpowiada. Proporcje będą takie same ponieważ sugerowane stężenie w kosmetykach, dla obu ekstraktów jest takie same.) (link do sklepu), (link do sklepu)



Narzędzia:

- miseczka

- łyżka do mieszania (najlepiej plastikowa)

- blender lub młynek do kawy (o ile nie macie gotowej mąki owianej)

- wyparzony lub zdezynfekowany alkoholem, słoiczek na gotowy produkt

Przepis jest bardzo prosty i w gruncie rzeczy sprowadza się do dokładnego wymieszania ze sobą podanych składników w odpowiedniej kolejności. Na początek musimy zemleć płatki owsiane na proszek, w młynku lub za pomocą blendera. Jeśli macie w domu gotową mąkę owsianą to oczywiście możecie jej użyć, natomiast kupowanie jej specjalnie dla tego przepisu jest bez sensu, gdyż nierozdrobnione płatki są zdecydowanie tańsze, nie jełczeją tak szybko jak zmielone oraz istnieje spore prawdopodobieństwo, że macie je już w domu. 😊





Mączkę owsianą łączymy z glinką oraz ekstraktem.



Na końcu dodajemy olejek i mieszankę przekładamy do wyparzonego słoiczka. Gotowe! 😀
W swoim przepisie użyłam glinki i mączki owsianej w proporcji 1 do 1, co sprawiło że moja mieszanka stała się nieco wilgotniejsza niż pierwowzór, co prawdopodobnie oznacza, że w oryginale proporcja glinki do płatków była większa.



Mnie z racji posiadania suchej i naczynkowej skóry bardziej odpowiada moja wersja, ale Wy we własnych przepisach możecie poeksperymentować z proporcjami tak, by osiągnąć efekty jak najbardziej odpowiadające waszym preferencjom :3 Jeśli wasza skóra jest bardzo wrażliwa i często reaguje alergiami możecie nie dodawać olejku i ekstraktu do receptury lub zrobić niewielką ilość na próbę.
Mam nadzieje, że wpis spodobał się Wam i zechcecie wypróbować przepis. 😊

Znacie jakieś inne produkty marki Make Me Bio?

Dajcie proszę znać czy chciałybyście, bym zamieściła inne receptury na pudry myjące. 
A może interesują Was przepisy na jakieś inne kosmetyki?
Pozdrawiam! 😊

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Malinowo - aloesowy tonik - esencja nawilżająca na lato