Prezentacja i recenzja palety GlamBOX edycja VI ,,Goła”.

Witajcie 😊


Niedawno w ofercie Glam-shopu znalazła się nowa paleta cieni, na którą czaiłam się, odkąd ukazały się jej pierwsze zapowiedzi. Gdy pojawiła się w promocyjnej przedsprzedaży, w dodatku w OGRANICZONEJ ILOŚCI,  poczułam, jak wyostrza się mój instynkt, pulsuje żyłka łowiecka i trop został podjęty 😁. 




Co więcej, po założeniu bloga miałam sensowny powód, by usprawiedliwić się przed samą sobą. Przecież zakup nowej palety nie jest przejawem bezsensownej chęci posiadania, lecz inwestycją mającą na celu pomoc innym w podjęciu właściwej decyzji 😊

I tak, w telegraficznym skrócie, „Goła”, bo tak nazywa się paleta, trafiła do mnie. I choć wewnętrznie ubolewam nad swoją słabą wolą, to mam nadzieję, że dzięki mojemu ,,poświęceniu” sprawdzicie czy VI limitowana paleta GlamBOX jest godna uwagi.

Paleta cieni


Garść informacji podstawowych: 

# Goła, GlamBOX edycja VI to paleta cieni do oczu pochodząca ze sklepu Glam-Shop.pl  

# Cena podstawowa 119zł  (obecnie –od 1 do 5 maja, promocja na wszystkie produkty -15%. Hasło: MAJ2018) 

# Paleta jest wyprodukowana w Polsce. 

# Nie zawiera składników odzwierzęcych oraz nie była testowana na zwierzętach 🐇

# W porządnie wykonanej, lekkiej, kartonowej palecie znajduje się 10 cieni po 1,8g każdy

Kolory i wykończenia

Paleta zawiera cienie w tonacji zarówno ciepłej, jak i chłodnej, co zapewne ucieszy osoby znudzone już modą na bardzo ciepły makijaż oka. „Goła” oferuje kolory ziemi oraz ciała, czyli odcienie brązu, beżu, różu i złota, które są bardzo twarzowe i pięknie podkreślają kolor każdej tęczówki. 

paleta cieni


Ogólnie rzecz ujmując- cienie są dobrej jakości. Przyjemnie się rozcierają i ładnie się przenikają, ale nie łączą się w jedną chaotyczną plamę koloru. Pigmentacja jest średnia. Mnie osobiście trochę brak intensywności, ale zdaję sobie sprawę, że dla wielu użytkowniczek takie nasycenie pigmentu może być atutem, gdyż dzięki niemu trudniej jest zrobić sobie plamę, a cienie są po prostu wygodniejsze w użytku. Poszczególne kolory charakteryzują się różnymi rodzajami wykończeń, wśród których dominują błyszczące. Trzeba dać sobie trochę czasu, by nauczyć się z nimi pracować. Myślę, że dla osób lubiących bawić się makijażem taka różnorodność będzie przyczyną twórczego podniecenia. Nie oznacza to, że panie stawiające na szybkie i proste makijaże nie znajdą w tej palecie nic dla siebie. Wręcz przeciwne, gdyż „Goła” oferuje sporo cieni, które ładnie wyglądają samodzielnie i nadają się do makijażu całej powieki. Pomimo wszystkich atutów lekko doskwiera mi brak jasnego beżowego matowego cienia oraz jakiegoś ciemniejszego koloru bez drobinek. 

W palecie znajdziemy następujące cienie:

Goły - matowy, ciemny, ciepły beż (dla mnie zbyt ciemny) - do używania pod łuki brwiowe, rozcieram nim inne cienie,

Rozebrany - satynowy, łososiowo-brzoskwiniowy,

Nudysta - bardzo mocno połyskujący prasowany pigment w kolorze różowego złota z domieszką brązu i srebrnymi drobinkami,

Naturalny – błyszczący, ciepły, przybrudzony róż ze srebrnymi drobinkami-> podobnie jak inne błyszczące cienie najlepiej wklepywać go palcem, ponieważ nie za bardzo chce się trzymać włosia pędzla, a dodatkowo sypią się z niego drobinki podczas malowania,

Brąz –matowy ciepły brąz -> można go ładnie rozetrzeć do delikatnej chmurki oraz ładnie budować, co czyni go bardzo uniwersalnym,

Maniera - satynowy pudrowy róż z jasnozłotym poblaskiem,

Maska - błyszczący prasowany pigment w kolorze miedzianym,

Rutynowy – matowy, jasny, neutralny brąz-> nie za ciepły, nie za zimny, piękny uniwersalny kolor,

Codzienny – błyszczący prasowany pigment, szarobrązowy ze srebrnym poblaskiem -> bardzo ciekawy cień, którym z powodzeniem można wymalować cała powiekę i mieć wrażenie, że użyło się co najmniej dwóch kolorów 😊,

Zwyklaczek – matowo-satynowy ze srebrnymi drobinkami, w kolorze zimnego, ciemnego brązu,

Prezentacja kolorów na skórze 

Na wstępie zaznaczę, że niestety zdjęcia nie oddają w 100% kolorów : < – w rzeczywistości są one nieco bardziej intensywne, a Nudysta, Naturalny i Maniera mają w sobie więcej ciepłych tonów.

                                              (Goły, Rozebrany, Nudysta ) 


                                                 (Naturalny, Brąz, Maniera) 


                                      (Maska, Rutynowy, Codzienny, Zwyklaczek) 


Z ciekawości przejrzałam moją kolekcje i porównałam kilka kolorów z innymi cieniami (pojedynczymi) firmy Glam. 

Tak prezentują się cienie z palety i pojedyncze: 

                                            Goły (z lewej) i Matowy cielak


                                            Nudysta (z lewej) i Różowe złoto) 


                                     Maniera (jak wyżej) i Pudrowa walentynka


                                                    Maska (j.w.) i Opalony


                                                Codzienny i Orzech laskowy


                                                     Zwyklaczek i Szatyn


Skład
Tym, za co między innymi cenię palety z Glam-shop, jest fakt, że na opakowaniach są zamieszczone składy, co wbrew pozorom w przypadku kosmetyków kolorowych nie jest tak częste, więc plusy za odwagę. 😊 

Skład przedstawia się następująco:

# TALC (Talk) - naturalny minerał 

# TITANIUM DIOXIDE (dwutlenek tytanu)- naturalny  minerał używany jako biały pigment

# MICA (Mika ) - naturalny minerał nadający połysk

# MAGNESIUM STEARATE (Stearynian magnezu) - organiczny związek chemiczny - sól magnezowa kwasu stearynowego -> służy nadawaniu właściwej konsystencji, a dokładnie zmniejsza pylistość i zwiększa przyczepność substancji

# CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE (Trójgliceryd kaprynowy)- emolient otrzymywany z naturalnego kwasu tłuszczowego i glicerydu-> służy do zwiększania przyczepności substancji

# POLYETHYLENE (Polietylen) - nierozpuszczalna w wodzie syntetyczna substancja ścierająca-> zmiękcza i wygładza naskórek

# ZINC OXIDE (tlenek cynku) – minerał ->ma właściwości m.in.ochronne przed UV i gojące rany

# SYNTHETIC WAX (wosk syntetyczny)- syntetyczny emolient

# POLYTETRAFLUOROETHYLENE (Teflon)-> nabłyszczający wypełniacz 

#ETHYLHEXYLGLYCERIN (Etyloheksylogliceryna) - konserwant, prawdopodobieństwo uczulenia jest niewielkie, ale może podrażniać oczy 

# CI 77499 (tlenek żelaza)- czarny pigment

# CI 77491 (tlenek żelaza)-czerwonobrązowy pigment

# CI 77492 ( tlenek żelaza)- żółty pigment

# ALUMINA (Korund )- minerał o szerokim zastosowaniu w kosmetyce naturalnej między innymi przeciwdziała zbrylaniu dwutlenku tytanu i tlenku cynku

# MAGNESIUM OXIDE (Tlenek magnezu)- działa jako zagęstnik

Jak widać skład nie jest idealny. Obok naturalnych minerałów znajdują się substancje syntetyczne, które mogą być szkodliwe jeśli będziemy je wdychać lub połykać co w przypadku cieni raczej nam nie grozi. ;) Jednakże warto przed zakupem sprawdzić, czy przypadkiem nie ma w nim czegoś, co uczulało nas w przeszłości. 

Mam nadzieję, że wpis wam się spodobał i będzie pomocny przy ewentualnym zakupie. Dajcie mi, proszę, znać czy taka tematyka was interesuje? Zastanawiałyście się może nad zakupem tej palety? A może chciałybyście, bym wzięła „na tapetę” inną paletę? ; ) 

Udanej Majówki! 😘

Komentarze

  1. Cienie z Glam mi nie podpasowały, ale NARESZCIE jakaś paleta która nie zawiera róży i czerwieni, patrzeć już nie mogę na tę modę. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja co prawda lubię ciepłe makijaże, ale co za dużo to się nudzi^^ i chyba ta moda się cofa bo pojawiają się znów palet bardziej neutralne : )

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Malinowo - aloesowy tonik - esencja nawilżająca na lato

Delikatny puder myjący " Make Me Bio"